Frittata z fetą i suszonymi pomidorami

Znudziły się Wam kanapki na śniadanie? Jajecznica i omlet też już wyszły z mody? No to może frittata ? Niby to omlet, a jednak inny. W dodatku wcale nie jest to skomplikowane, bo robi się niemalże samo. Jedyne, co musicie zrobić, to przygotować ulubione dodatki, wszystko zalać jajkami i poczekać aż się upiecze. Proste? No pewnie, że proste! I wcale nie musicie poprzestać z frittatą na śniadaniu, bo taki omlecik będzie super rozwiązaniem jako lunchbox do plecaka czy torebki. Zastąpi kanapki, nasyci i odżywi, więc będziecie mieli mnóstwo energii i głód nie będzie doskwierał w codziennych obowiązkach.
Składniki
- 6 jajek
- 50 g sera feta (1/4 kostki)
- 4 suszone pomidory z zalewy
- pół papryki czerwonej
- kilka listków świeżej bazylii
- łyżka oliwy
- sól, pieprz, szczypta ziół prowansalskich i czarnuszki
Czas przygotowania
10 minut
Czas pieczenia
30 minut
Temperatura
180 stopni
Liczba porcji
3
Wartości odżywcze
100 g | porcja | |
Kcal | 183 | 305 |
B | 12,3 | 20,5 |
T | 13,6 | 26,7 |
W | 4,1 | 6,9 |
Przygotowanie
Paprykę i suszone pomidory kroimy w paski. Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy pokrojone warzywa. Przez chwilę razem podsmażamy i doprawiamy solą i pieprzem. Kiedy lekko zmiękły (po 3-5 minutach) gaz wyłączamy, a warzywa przekładamy do pojemnika, w którym będzie piekła się frittata (najlepiej sprawdzi się natłuszczona ceramiczna tortownica lub naczynie żaroodporne).

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Jajka roztrzepujemy w miseczce, dodajemy sól, pieprz i zioła prowansalskie i posiekane listki bazylii. Fetę kroimy w drobną kosteczkę.
Podduszone warzywa zalewamy masą jajeczną. Na wierzchu układamy kawałki fety. Całość oprószamy jeszcze pieprzem i ziołami. Wkładamy wszystko do piekarnika na 30 minut.
Frittatę po upieczeniu studzimy minutkę, kroimy porcje i podajemy ze świeżą sałatką lub studzimy całkowicie, pakujemy do pojemniczków i zabieramy do pracy lub chowamy do lodówki.




Smacznego!