Marmolada z rabarbaru

Maj to miesiąc obfitujący w mój ukochany rabarbar. I choć można z niego zrobić mnóstwo ciast i deserów, to jednak moim ulubionym przepisem z rabarbarem w roli głównej jest marmolada zrobiona tylko i wyłącznie z niego. Nie wymaga dużo czasu, ponieważ podczas gotowania, rabarbar szybko się rozpada na gęstą papkę. Taka konfitura świetnie smakuje z drożdżową chałką, naleśnikami, jako dodatek do granoli i jogurtu, a także na kromce żytniego chleba z twarożkiem. Jest lekko kwaskowa, przez co bardzo orzeźwiająca. Podczas przygotowywania tej marmolady, nie używam żadnych cukrów żelujących, ponieważ zazwyczaj od razu po zrobieniu zjadam ją w ciągu kilku dni (nic nie poradzę, że jest taka pyszna). Dodaję do niej jedynie odrobinę skrobi ziemniaczanej, aby jej konsystencja była bardziej „dżemowa”. Natomiast, jeśli chcemy zrobić jej więcej, to jak najbardziej wykorzystujemy te same produkty, których używamy do robienia innych konfitur.
Składniki
- 0,5 kg rabarbaru
- 4-5 łyżek cukru
- 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
- pół szklanki wody
Czas przygotowywania:
do 60 minut
Liczba porcji:
2 słoiczki o pojemności 150 ml
Przygotowanie

Rabarbar myjemy, odkrawamy brzydsze części i liście oraz kroimy go w małe kawałeczki. Następnie wrzucamy go do garnka o dość grubym dnie, zasypujemy cukrem i stawiamy na gazie. Kiedy widzimy, że wszystko zaczyna się smażyć, to po chwili wlewamy wodę i przykrywamy garnek. Dusimy wszystko razem przez około 15 minut.
Po tym czasie zdejmujemy pokrywkę. Do szklanki odlewamy 4-5 łyżek soku, który mamy w garnku i odstawiamy do przestudzenia. Zawartość garnka mieszamy i gotujemy dalej przez około 30-40 minut. Chcemy, aby pozostały sok, odparował jak najbardziej.
W przestudzonym soku, który jest w szklance, rozprowadzamy mąkę ziemniaczaną. Kiedy większość soku z garnka już odparowała, to wlewamy ten wymieszany z mąką i energicznie mieszamy. Warto sprawdzić, czy nie ma potrzeby jeszcze bardziej dosłodzić konfitury. Teraz możemy już wyłączyć gaz i jeszcze gorącą marmoladę przełożyć do słoiczków, szczelnie je zamknąć i odstawić do góry dnem, aby się zawekowały. Dzięki temu dłużej wytrzymają. Wystudzone chowamy do lodówki i korzystamy kiedy mamy ochotę.
Smacznego!
1 thought on “Marmolada z rabarbaru”