Seromakowiec

Święta coraz bliżej! To oznacza, że czas zaplanować obok prezentów również świąteczne wypieki. To jak, sernik, czy makowiec? A może kompromis? Ludzi dzielimy na tych, którzy kochają makowca i tych, którzy kochają sernik. Jak więc ich pogodzić i zadowolić wszystkie podniebienia w domu? Seromakowiec przychodzi na ratunek, czyli połączenie obu smaków. Ciasto jest stworzone z dwóch mas: serowej i makowej, które w połączeniu tworzą pyszny deser i dodatek do kawy. Zasmakuje nawet tym, którzy nie lubią ani sernika ani makowca. U mnie seromakowiec jest w wersji bez spodu i polewy, ale można go przygotować również na spodzie z herbatników lub ciasta kruchego i oblać lukrem. Pycha!
Składniki
Masa serowa
- 0,6 kg sera sernikowego
- 4 jajka
- 4-5 łyżek cukru
- łyżeczka cukru z wanilią
- 3 łyżki budyniu śmietankowego
- pół szklanki mleka
- odrobina soku z cytryny
- opcjonalnie: garść rodzynek
Masa makowa
- 200 g maku niebieskiego
- mleko
- garść rodzynek
- garść suszonej żurawiny
- 2 łyżki miodu
- 5-6 posiekanych suszonych śliwek
- 2 łyżki płatków migdałowych
- łyżeczka otartej skórki z pomarańczy (wcześniej sparzonej i umytej)
- płaska łyżeczka cynamonu
- szczypta imbiru suszonego
- łyżka masła
Czas przygotowania
około 2 godziny na przygotowanie obu mas + 1,5 godziny na pieczenie
Liczba porcji
Tortownica średnicy 24 cm (około 10 kawałków)
Wartości odżywcze w porcji (bez dekoracji)
- Kalorie: 415
- Białko: 13,2 g
- Tłuszcze: 30,7 g
- Węglowodany: 24,4 g
Przygotowanie
Masa makowa
Mak wsypujemy do garnka i zalewamy mlekiem (około 3 cm powyżej poziomu maku). Zagotowujemy i gotujemy przez około 40 minut na małym gazie pod przykryciem. Co jakiś czas mieszamy. Rodzynki siekamy na mniejsze kawałki. Można je namoczyć wcześniej.
Ugotowany mak należy teraz przepuścić przez maszynkę 2-3 razy. Jeśli nie mamy maszynki to używamy blendera i staramy się dokładnie rozdrobnić mak. Musimy sprawdzać, czy w masie nie ma całych ziarenek. Po rozdrobnieniu, mak wkładamy z powrotem do garnka i odparowujemy płyn, który w niej pozostał. Dodajemy wszystkie bakalie, przyprawy i skórkę z pomarańczy. Słodzimy miodem i pozostawiamy do przestudzenia. Kiedy masa lekko przestygła, dodajemy masło.
Masa serowa
Białka oddzielamy od żółtek. Do żółtek dodajemy cukry i ucieramy mikserem na puszysty i jasny kogel-mogel. Następnie dodajemy ser i miksujemy. Dorzucamy budyń, mleko i sok cytryny. Dokładnie miksujemy.
Białka ubijamy na sztywną pianę i delikatnie mieszamy z masą serową.
Do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (można użyć także foremki kwadratowej lub podłużnej o pojemności zbliżonej do tortownicy) wykładamy obie masy. Na dno kładziemy cięższą masę makową, wyrównujemy powierzchnię i na nią wylewamy sernikową.





Foremkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra-dół) na godzinę. Na dno piekarnika (pod blachą, na której znajduje się ciasto) wkładamy także naczynie (może to być naczynie żaroodporne lub ceramiczne), w którym znajduje się wrzątek (około 2 szklanki). To sprawi, że ciasto będzie bardzo wilgotne i wprost rozpłynie się w ustach. Po około 30 minutach ciasto powinno się rumienić i wtedy przykrywamy je folią aluminiową, aby nie spiekło się za mocno. Po godzinie wyłączamy piekarnik i pozostawiamy jeszcze ciasto w zamkniętym piekarniku na 15 minut. Następnie uchylamy drzwiczki i pozostawiamy seromakowiec na kolejne 15 minut. Po tym czasie możemy wyciągnąć ciasto i dobrze wystudzić w chłodniejszym miejscu.
Wystudzone ciasto możemy wykończyć lukrem stworzonym z cukru pudru i soku z cytryny.

Smacznego!
1 thought on “Seromakowiec”